Pierwsza złota zasada odważ się żyć.
Druga złota zasada "wyobraź sobie, że na świecie nie ma nikogoz Twoich bliskich,
masz znowu czystą kartę, nie masz rodziny, przyjaciół, nikogo..
tak więc ze wszystkim powinieneś poradzić sobie sam/sama
zaczynając od banalnych kwestii:
tj:
- sprzątanie, pranie, gotowanie,
- załatwienie dokumentów
- pójście do sklepu
-znalezienie pracy
Trochę bardziej ważne:
- znalezienie pasji + znalezienie pracy
- odnalezienie miłości + założenie rodziny
- dobór miejsca zamieszkania
- dobór priorytetów
- dobór przyjaciół
- dobór nawet stylu ubierania ?
Teraz przypomnij sobie, że niby nadal wokół Ciebie są Twoi bliscy.
Czy widzisz jakąś różnicę?
gdybym teraz na swojej drodze spotkała złotą rybkę,
to pierwsze o co bym prosiła to o jaknajwięcej samodzielności
i wytrwałości w dążeniu do celu,
kształtowania swojego charakteru, bycia takim czołgiem,
który ma ustalone cele i mądrze wybiera..
Nie wybiera w sklepie np chipsów, bo NIE .. tylko dlatego że wie, że są niezdrowe.
Nie upija się do nieprzytomności, bo NIE.. tylko dlatego że wie, że alkoholizm przychodzi szybko i przyjemnie, ale potrafi trzymać jak sam skurwysyn :)
Nie wybiera przyjaciół, bo TAK.. tylko dlatego, że wie, że są to jedyne osoby na świecie, które nie będą chciały nas zmienić, chyba że na lepsze, motywować, pokazywać jacy silni możemy być, każdego dnia pokazywać to światło, które daje mega po oczach!