taka tam malinka na szyi Kubusia. Dobrze, że ją potem poprawiłam.
Wcaleee następnego dnia nie miał połowy szyi sinej, i wcaaaale tego nikt nie zauważył.
Bałabym się rewanżu gdybyś potrafił robic malinki :D
lubię na Ciebie patrzec.
Użytkownik lighter95
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.