Przyznaję się bez bicia, mam problem z ćwiczeniami :( Nie potrafię ćwiczyć regularnie, patrzę na wasze aktywności i podziwiam jak dajecie radę robić je chociażby godzinę. Skalpela niegdy całego nie zrobiłam, ale to chyba tylko dlatego, że mi nie przypadł do gustu. Muszę zacząć inetnsywnie ćwiczyć!!! Bo inaczej cała dieta pójdzie na marne i będę miała obwisłą skórę :(

Dobra jedziemy 200 brzuszków i 200 przysiadów no i 10 minut na stepperze (po cos to kupiłam!)

Dzisiaj miałam iść do kina, wczoraj zresztą też, ale mojej koleżance ciągle jakoś coś wypada i nie idziemy. Trochę mi smutno, ale już sobie zmieniłam plany na inne, umówiłam się z N. bo nie mogę przecież siedzieć cały dzień w domu. Ja nienawidze siedzieć całymi dniami w domu, ale jak nie mam z kim wyjść to nie lubię wychodzić sama, jakoś tak mam.

Poćwiczę, pomyję naczynia, wyszykuję się i wychodzę :)