Tak! Udało się, nie jadłam razem z nimi, dałam radę :D
One jadły sobie chrupki, kanapki, a ja kupiłam sobie jogurcik i byłam szczęśliwa :D
Niestety wypiłam 4 kieliszki wódki zmieszanej z truskawkami (przynajmniej truskawki zdrowe)
Dziewczyny się przyzwyczają z czasem, że nie jem słodyczy i fast foodów z nimi i będzie dobrze.
Dzisiaj jedziemy do babci i będziemy robić lody w maszynie którą niedawno dostała, jako, ze są to lody własnej roboty pozwolę sobie na gałeczkę :)
A na śniadanko zjadłam 3 chrupkie z masłem orzechowym, może i kaloryczne ale zdrowe :)