photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 MAJA 2011

DZIEŃ 7

Dziś bałam się stanąć na wadze, myślałam że przytyję, ponieważ wczoraj wieczorem tata kupił lody i skosztowałam. Co prawda malutko, ale skosztowałam.. Na szczęście ( i nie szczeście ) nie przytyłam, ale też nie schudłam. Waga stoi w miejscu -> 60,3kg.

Strasznie chcę ważyć już tak, żeby "5" była pierwszą cyferką... We'll see ;) 

 

Tymczasem dziś najgorszy dzień diety, po pierwsze niedziela (nienawidzę niedziel) po drugie, bardzo mało jedzenia! po trzecie: NAUKA NAUKA NAUKA... Już chyba ostatni tydzień tego "zapieprzu" w szkole. W wekend szykuje się WESELE! Bardzo się cieszę ;)

 

Bilans:

śniadanie: kawa z mlekiem.

obiad: kotlet drobiowy, owoc(chyba kiwi)

kolacja: nic

 

Proszę Cię Boże, żebym ważyła chociaż 59,9!

Komentarze

sentencjaa Też liczę że to juz ostatni taki tydzień -,-
chudego ; *
29/05/2011 16:30:32
10karolka10 zobaczysz te wage pewnie juz niedlugo :)
tzrymam kciuki :*
29/05/2011 13:30:27
stopeatplease malutki planujesz bilansik :) ja też czekam już na tą 5 z przodu ale dzisiaj zobaczyłam na wadze 60.0 więc blisko już :) powodzenia trzymam kciuki
29/05/2011 12:54:06
xidealnawaga Zobaczysz te 59kg!
29/05/2011 12:38:44
epicdream waże ok. 49, a wzrost to 157:)
29/05/2011 12:18:49