No to wracam po ponad dwu miesięcznej przerwie.. :)
Pozmieniało się przez ten czas sporo rzeczy. Przede wszystkim skończyłam w końcu szkołę i w dniu dzisiejszym zaczełam prace :) W końcu będę robić to co chcę :D Niby tylko 3 dni w tygodniu ale dla mnie to mega super wyjście.
Wesele Kingi zbliża się wielkiemi krokami, a póki co przed Nami dwie rodzinne imprezki. W końcu coś innego od tych ciągłych dyskotek.
Od 2 tygodni posiadamy małe szczęście imieniem Fado <3
Jest bardzo dożarty i kochany ;*
A zdjęcie z wypadu nad jeziorko :)