Tym oto jakże przeuroczym akcentem rusza mój fbl, robiony z powodu wszechogarniającej nudy związanej z kiepską pogodą. Wiec do rzeczy...
1: Nie rozumiem ludzi, którzy tu wchodzą i czytają bzdury, które piszę.
2: Nie rozumiem dlaczego to piszę.
3: Nie rozumiem dlaczego nie rozumiem.
4: Co ja do cholery rozumiem?!
!Nic
Chociaż bym chciał znać odpowiedzi dalej szukam sensu
pośród nonsensów i poranionych dźwięków. Złych kontekstów.
Mam wiele wątpliwości
Co do prawdy i wartości
Jakie wnioski z osobliwości
płyną z oczu aż do kości
promieniując, wywołują uczucie miłości
nonsens, ignorowany ucina kajdany wolności
przemyśl to puki jeszcze pościsz...
...i masz możliwości...
Rozmyślanie bywa trudne lecz uwierz w siebie i w to co czujesz a wyplusujesz i życie twarzy nie opluje. Amen!
'Bo wiesz... chcialem Ci powiedzieć,
że bardzo mi sie podobasz.
Oczy jak szmaragdy... ten tego.
Kiedy tak patrze. Aorty jak bembny
kołatają i pulsuje gardło.
Co ja biedny poczne nagle.
Kiedy ni z tego ni z owego odpowiesz
Znikaj diable!'
Chciałem pozdrowić kilka osób ;)
Ale wy wiecie, że to o was chodzi
Bracia i siostry ;D