No i mamy koniec.
Dlugo to trwało i było dużo nieprzespanych nocy, ale opłacało się.
Po półtora miesiąca ''budowa'' zakonczona :)
Dzisiaj już zaczęliśmy sprzątać jutro już generalne sprzatanie, do niedzieli nam to zejdzie:)
Wtorek będzie kanapa,a sroda kuchnia.
Narazie caly miesiąc wolny zero szkoly,zero praktyk.
Pojechalabym w koncu do POLSKI:(