CZĘŚĆ I
Wszystko zaczeło się w listopadzie.Miała wtedy 16 lat. Była uczennicą gimnzajum. Jego znalazła na naszej kasie.Miał 19 lat i był bardzo przystojny i wysoki.Kręciły go dziewczyny i imprezy.
Miał duże zielone oczy,jego spojrzenie powodowało u niej szybsze bicie serca, patrząc na jego zdjęcia w spojrzeniu widziała "to coś" takie skurwysyńskie iskierki ( to kręciło ją najbardziej ).Zaczeli pisać ze sobą. Na początku były buziaki " :* " niewinne co tam, jak lecie dzień. Podobało jej się to coraz bardziej. Ze swoimi rozmowami przenieśli sie na gg. Ustawiali opisy skierowane do siebie. Wszystko zapowiadalo się pięknie. Któregoś weczoru napisał do niej że nie spodziewał sie tego że go tak oszuka, ktos mu powiedział że ona ma chłopaka i ma 14 lat, wkurwił się że go oszukałą.Tłumaczyła mu że to nie prawda ale on nie wierzył.Była załama, przecież to wszystko nie było prawdą.Pomyslała no cóż... chujowo wyszło.Po pewnym czasie zaczeli znowu pisać.Lecz ciągle coś powodowało że się nie spotkali.Myślała -kurcze chyba tak musi być, nie spotkamy się...trudno.
CDN.