no więc Niuńka pierwszy raz woziła "małego człowieka" hehehe ;-)
Zuzka zadowolona,
po nas widać że także humor dopisywał ;-)
a Dafi? jak to Dafi ;-) głowa w dół, uszy na boki ( tu i tak wyszła "podejrzliwie" :D) i tak sobie szła krok po kroczku, delikatnie uważając na Małą Zuzkę ;-))
uwielbiam tego konia! i siłę spokoju jaką ma w sobie!
moja kochana 3latka :D hhihhii