Mija pół roku, a może więcej. Minął listopad, minęły święta, minął sylwester 2011/2012. Czy równie szybko minie
czerwiec? Coraz częściej zaczynam wątpić w przyszłość, a teraźniejszosć przytłacza mnie mocniej od przeszłości.
Nagle gdy słyszę "To się zmieni!" w myślach odpowiadam "Już w to nie wierzę..." . Czy ja w ogóle jestem gotowa na
takie zaangażowanie? Już chyba wolałabym zacząć płakać, zacząć się leczyć. Po prostu chcę mieć to za sobą.
Obym się myliła.
Inni zdjęcia: Mix patkigdNa kanałku patkigdPati patkigdJa patkigd;) patkigd;) patkigdNa motorze patkigdZamyślona patkigdJa patkigdBella patkigd