świat zawirował zostawiając mnie na tej karuzeli dni. Karuzela kręciła się coraz szybciej, coraz szybciej dni zlały się w jeden ciąg kartek zapisanych turkusowym atramentem. Co spowodowało że po zejściu z tej karuzeli nadal mam zawroty głowy mimo że stoje już na pewnym gruncie. Ten ostatnie tygodnie były katorgą. Świadomość swojej matematycznej marności dobijane wykładem o Twoim obniżaniu poziomu klasy wyglaszane do całej klasy oczywiście brane przeze mnie do serca. Różne sensacje mojego komputera który mnie znielubił i postanowił puścić dom z dymem opuszczając tonący okręt. Nieczuły drań. Siedze tu więc z dziwnym przyżądem krótym nigdy nie naucze się obsługiwać, durna płaska klawiatura, cała marznę choć chce coś jeszcze napisać nie mam w ogóle pomysłu, dziś mam wielką chęć przekazu. Wolałabym żebyście wywiercili mi w głowie otwór i pozwolili myślą sunąć po zaplamionych krwią biednych saren zboczach lasów. Poznać myśli innego człowieka to najniebezpieczniejsza forma przejścia w inny wymiar świata, świata który albo przerazi Cie jednoczeście oczyszczając i powodując zachwyt nad tym co masz, lub świat ten zaczyna Cię kusić swoją innością, orginalnym niezbadanym przez Ciebie szlakiem, zatracasz się w tedy, gubiąc siebie, starając się zmienić Twoje życie w życie kogoś innego, Twojego przewodnika, osobę godną naśladowania. Lecz przewodnik znika, nie czujesz ręki prowadzącej Cię w mgłę, mgłę zawiłych rzeczy których jeszcze nie możesz ogarnąć myślą, których Twój przewodnik Ci nie wytłumaczył. Niebezpieczne są zmiany. niebezpieczne jest dążenie za chwilowym uwielbieniem. Ludzie zapominają jak wartościowi są, zapominają że sami mogą zmienić swoje życie, starają oprzeć sie na czymś, owszem nie mają siły, ale świat w nich wierzy, świat ma nadzieje i próbuje im ją przekazać, lecz Ci którzy zaprzestali odczuwać czegokolwiek stworzyli pancerz antyuczuciowy, który nie wychwytuje uderzeń nadziei, która jak tajfun próbuje się przebić przez kontynent duszy.Świat nie zwątpił w nikogo, dla każdego ma drugą, kolejną szansę. Za zakrętem może czekać przecież...(sami dobrze wiecie co sprawi Wam największą radość, więc tu wpiszcie swoje pragnienie)
(nie są to słowa do kogoś kierowane; rzucone w wiatr myśli)