Cóż za dzień, poszłam ze Stachą do frzyjera i okazało się,
że mnie dzisiaj nie przyjmie i mam przyjść jutro ;_;
to poszłyśmy sobie usiąść na miasto, a potem do parku.
spotkałyśmy Natalkę z Wojtkiem, och wy robaczki :D
i sobie chwile z nimi pogadałyśmy i poszłyśmy spać do domu.
spałam sobie do 21 i teraz jestem wyspana ;)
jutro po szkole wracam sobie z Laurą do domu i pajac zostaje u mnie <3
aaa, zrobimy se goferki, no i pójdziesz ze mną do fryzjera ;D
ogólnie fajnie, że totalna olewka ale co tam..
humor mi żeście poprawili wam powiem haha :D
no to w sobotę na urodzinki do Dominiki ;)