moja układanka dobrze sie trzyma bez może i potrzebnego puzzla. może nawet lepiej niż jakby była całością.
' na co komu dziś wczorajsza miłość,
na co komu dziś wczorajszy sen.
po co dalej pić to samo piwo,
kiedy czujesz, że uleciał gaz..'
chyba musze zmienić swoje nastawienie. jak tak dalej pójdzie, to fajnie nie bedzie. nie chce być taka jaka jestem teraz. nie wiem, pranie mózgu sobie zrobie czy coś. najsmieszniejsze jest to, ze mam tyle do powiedzenia a musze być cicho.
czuje, że ten dzień bedzie dziwny
i w końcu piątek lol, a potem sobota :D i niedziela a potem poniedziałek. huuurrrrrra ! :D
kto ze mną obejrzy jakiś flim ? xD
Naataly :*