- Więc lepiej nie miećnadziei?
- Wtedy żyje się łatwiej...
-Bardzo przeszkadza ci, że żyję.?
-Tak bardzo..
-Spoko.. A więc idę się zabić..
-Ok.. Nareszcie.
beztrosko cieszysz się życiem, a chwilę potem stoisz na deszczu i patrzysz jak życie ci się wali.
Cierpiąc siedziała skulona na parapecie, wpatrując się w okno. Do dziś nikt nie wie co się z nią stało.
`900 igieł wbiłeś w moje serce .. pierdol się.! już nie wbijesz żadnej więcej ! '