Mała, pamiętasz?
- Nie wiem co by się musiało wydarzyć, żeby nas rozbić.. . (czy jakoś tak w tym kontekście)
W kupie siła!
MariaN: Mam zegarek. Jest zajebisty, ale nigdy nie wiem, która jest godzina.
Maria, masz zajebisty zegarek tego Playboya :D
Poza tym tak:
- obejrzeliśmy walkę Gołota vs Adamek i wygrałam w obstawianiu :D
- z Jacka przenieślilśmy się tam gdzie wiadomo gdzie
- były kolejki z soczkiem, którego było o połowę za MAŁO (j.w. na zdjęciu, było trochę tych kolejek)
- z Małą miałyśmy uroczy spacer do bankomatu ;)
- się nagadałyśmy
- się nadziwiliśmy
- nażarliśmy się chleba ze smalcem jak prosiaki
- było przestawianie godziny w nocy, o czym chyba wszyscy zapomnieli
- wracaliśmy TAXĄ i nie usłyszeliśmy tym razem tekstu: Tu jest Polska, tu się kurwa pije.
- ktoś się "do mnie" odezwał, kto się przestał odzywać
i wogle wogle, w ogóle
>this is shit<