Dawno mnie tu nie było ale cóż......
Zacznę od tego że się przeprowadziłam :) nie dużo dalej ale zawsze coś :)
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o nauke :( ,więc u koni jestem góra 2 razy w tygodniu ale za to Olga ma treningi 2 razy :)
Kamea buduje mase,wkrótce mam nadzieję powstaną i mięśnie,póki co się pingwini,coraz bardziej staje się ufna,tak że jesteśmy na dobrej drodze do szczęścia :P
Lider pracuje z Olą która sobie otóż to na nim jeździ 2 razy w tygodniu,bo za niedługo brzuchem będzie tarł o ziemię :D
prawdopodobnie będziemy wracać do skoków ale już nie takich jak kiedyś,chyba że sie mylę O_o
stwierdziliśmy że za dużo serca i pracy w to włożyliśmy aby teraz z tego rezygnować,Lid ma swoje humory,w jeden dzień skoczy,w drugi nie, I TRUDNO ale czasami widać te momenty w których naprawdę sprawia mu to radość :)
Kamea i Lider to dwa przeciwieństwa ale kocham je tak samo mocno i nie potrafię wybrać pomiędzy nimi <3
Byłby ktoś zainteresowany wymianą prawie nowej derki polarowe Eskadron w biało-granatowe-czerwone romby w rozmiarze 145cm na rozmiar 135cm ????