Źle się dzieje, ale to może odpowiedni moment zrobienie porządków w swoim życiu.
Postanowiłam intensywnie szukać nowej pracy. Pomiędzy jedną a drugą pracą (i jeszcze korkami) muszę znaleźć trochę czasu na roznoszenie swoich podań.
Waga pokazuje przerażającą liczbę, więc i to muszę zmienić. Muszę zacząć się ruszać, bo to mi dodaje energii i dzięki temu czuję się lepiej.
Koniec z imprezami, a przynajmniej na jakiś czas.
W domu już jest całkiem przyjemnie. Remont prawie w całości przeprowadzony. Tylko ten syf w moim życiu trzeba jeszcze posprzątać.
http://www.youtube.com/watch?v=0SEg695ce3k
nie mogłam się zdecydować, więc jeszcze to:
http://www.youtube.com/watch?v=NCrM8sAwjKQ
To ostatnie dla pana, który kiedyś najpierw mnie zdenerwował, potem powiedział kilka ciepłych słów na które czekałam, a potem zniknął, a ja wciąż o nim myślę i mam nadzieję, że ma się dobrze.
A i zapomniałam dodać jeszcze, że jestem znowu na studiach :)