cześć, nie wiem co się dzieje. ciągle jestem głodna.. może dlatego, że jestem przed okresem.. mam dostać w przybliżeniu pierwszego.. więc 12 dni, a już są takie objawy? do tego głowa mnie boli, zastanawiam się co robię źle. fakt, jem niektóre instant rzeczy, ale one mają mało kalorii i muszę to jakoś wepchnąć w 1200 kcal.......... może za mało jem na śniadanie? powinnam zmniejszyć przekąski, a jutro zjeść dwie porządne kromki chleba. nie mogę się doczekać obiadu :(((
plan dzisiejszej diety (planowany bez plusika, z plusikiem już zjedzone)
posiłek 1:
dwa tosty maczane w jajku, smażone bez tłuszczu z łyżeczką sosu duńskiego
posiłek 2
trzy mini marchewki, dwa mini banany
posiłek 3
dwa krążki ryżowe z pasztetem, rosół gorący kubek (strasznie byłam glodna więc dodałam rosół do tego)
posiłek 4
sajgonki, makaron saba, sos do sajgonek
posiłek 5
"chipsy/chrupki" wodorosty nori pikantne
+ kromka chleba razowe z pasztetem drobiowym (muszę bo strasznie jestem głodna, pasztet bo nie mam nic innego ) + 100 kcal (odrzucam gorący kubek na wieczór i paprykę w takim razie)
1206 kcal.
+ 140 chococino
_______________
1340 kcal
jednak zwiększak kcal w bilansie ( 1300 kcal-1500 kcal, jak snsd... zapomniałam że one odchudzają się w ten sposób, ale ćwicżą )
+ ćwiczenia z melbi
+ 3 razy dziennie herbata czerwona
+ woda z cytryną
20 GRUDNIA 2017
18 GRUDNIA 2017
16 GRUDNIA 2017
10 WRZEŚNIA 2017
6 KWIETNIA 2017
4 MARCA 2017
7 LUTEGO 2017
27 STYCZNIA 2017
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016