(telefonicznie)
(...)
-ale żyjesz w swojej strefie komfortu i to jest złe
-ale nie mam co z tym zrobić, nie wiem co mam z tym zrobić.
-dopóki się nie ruszysz, to nic nie zrobisz.
-ale nie wiem jak mam to ugryźć...
-ktoś musi cię kopnąć w dupe
-ale jakoś nikt nie chce
-sama nie chcesz, żeby cię kopnąć, bo twoja strefa komfortu cię trzyma i jest ci dobrze, powinnaś wyjść do ludzi. pooglądaj filmiki motywacyjne!
-ale nie chce, ludzie są źli i nie dobrzy.. a z tymi filmikami to jak jak dzik w sosnę dojebałeś.
-to mówi twoja strefa komfortu. filmiki są spoko.
-i chooi, niech mówi, a filimiki są do bani.
(...)
to jak to właściwie z tym jest? nie umiem być egoistką, żyję w strefie komfortu, z której korzystają inni, a nie ja. i wszyscy mają w dupie,, bo im jest wygodnie, w mojej strefie komfortu, która nie jest moja w sumie? a skoro nie umiem być egoistką, to nic nie osiągnę?