Nie mam Humoru.. To tak na wstępie.. Byl dobry , wczoraj dzisiaj popołudniu.. a teraz? fatalny.. nie wiem co to sprawiło.. nie wiem czemu znowu sie zastanawiam nad Tym czy Ktoś wogóle sie mna przejmuje.... dlaczego niektóre osoby sprawiają wrażenie takich zimnych jak tak naprawde są mi bliskie.. dlaczego mam obawy ,ze ktoś jest ,ze mną tylko na chwile a zaraz zniknie i zostawi mnie z Tym wszystkim.. dlaczego mysle ,że ludzie mi bliscy mnie nie szanują? nie dażą uczuciem..? a moze to ja za bardzo pokazuje im jak mi zależy a wcale one tego nie chcą? moze za bardzo się otwieram niepotrzebnie.. w życiu niekótórych osob jestem tylko chwilą a chciałabym być wiecznością.. moze za bardzo wszystko biore do siebie.. moze jestem za bardzo wrażliwa... moze czuje sie niedoceniana... a moze poprostu sie narzucam..?? nie wiem.. bładze.. (!)(!)(!)(!)