Pogoda jest do bani. Ciągle pada i pada. A do miasta niestety trzeba iść :C
Oparzenie na nodze nadal troszkę piecze i nie wygląda za fajnie. Dzięki tato! -.-
Być może dziś do Piły, ale nie wiadomo jeszcze.
Nuda jak nie wiem co. Idę dalej sprzątać, a potem do miasta po zdjecia i inne takie.
(Tęsknię za Suzy, bardzo......)
Zdjęcie stare, ale śmiechowe jest, hehe :)
Może dziś się nowe z Migim porobi :)
BYE BYE