Przed wyjazdem do Zabrza na meczyk moich ukochanych słodkich mordeczek
Wygrały. moje Pyski wygrały ostatni mecz sezonu z UKS Jedynka ERBUD Rybnik
Moja radość nie zna granic
Po meczu oczywiście imprezka jak Zwykle dowiedziałam sie o tym na chwile przed, czyli Paula lubi stawiać mnie przed faktem dokonanym. Moja druga Impreza z Paula i jej znajomymi po pierwszej imprezie poznałam kilka zajebistych osób które powitały mnie z gigantyczną radością a teraz było jeszcze dodatkowo kilku nowych
Wszędzie gdzie sie pojawiam tam wzbudzam zainteresowanie ludzi a mój charakter powoduje iz nabywam coraz nowszych znajomych
którzy świetnie bawią się w moim towarzystwie a i mnie jest wśród nich dobrze tak jest nie najebałam się a śpiewałam piosenki razem z nową znajomą która podsunęła mi pomysł na nową dziarę.
Po imprezie zaliczyłam nocke u Pauli nie obyło sie bez rozmowy i kupy smiechu przed zaśnięciem, rano miałam wracać do domu ale to mi nie wyszło po długich błaganiach do wieczora zostałam w Zabrzu i to było najlepsze co mogło mnie spotkać bo ten weekend to był
NAJBARDZIEJ ZAJEBISTY WEEKEND mojego życia.
Za jakis czas a bedzie to juz wkrótce znowu Zobaczę się z Paulą i juz nie moge sie doczekać
Łukęcin Łączy ludzi to własnie tam zaczynają się najlepsze przyjaźnie i jeśli sie chce to jest się w stanie utrzymać je bez względu na wszystko
to że Paula mieszka tak daleko wcale mi nie przeszkadza żeby się z nią spotkać bo jak zależy to nic nie stanowi przeszkody
Po tym weekendzie zaczynam sie przestawiać do szarej rzeczywistości ale jutro okolo 15.00 nastąpi oderwanie mnie od tego przez pewna inną osóbkę która tez ma w sobie to cos co moje zabrzańskie wariatki i ma tego nie mało innymi słowy sesja zdjęciowa z Madzią i zobaczymy jaki ze mnie fotograf a jak się uda to zrobie kilka zdjęć na konkurs przy tej okazji
a teraz wracam do czytania książki i lece spać :)