jaa jestem wykończona. ^^
przedstawienia i bal udany.
jaaa normalnie uwielbiam, takie dzieciaczki uśmiechnięte. ^^
kilka przypałow, ale to się wytnie. xD
kurde jak mnie plecy napierdzielają. ;/
nie chce wiedziec w jakim ja stanie jutro wstanę. xD
oby zrobić fikołka. ]:->
a w przerwie galaretkowo-kiślowo-kawowo :D
i przypał w perełce. hahah :DD
dzisiejszy dzien jak najbardziej pozytywny, pomijając to, że padam z nóg. ^^
jeszcze tylko jutro jedno przedstawionko, później sobótka i łosiemnastka prymaczka, niedzielka ogar i pakowano & poniedziałeczek ogieeń na narty ^^
Ludziom się spieszy, jedzą chińskie zupki w proszku, wysyłają "sproszkowane" wiadomości przez sms'a, gg czy skype. Nawet miłości szukają instant.
Cześć.