Będę zacieszał, bo chcę i lubię, i żadna osobowość na naszej planecie nazwanej kilkaset lat temu Ziemią, nie będzie kontrolować mojego życia, poglądów na tematy, o których tylko ja wiem doskonale wszystko, a także wmawiać mi religię, żywioły świata, poglądy polityczne czy film jaki mam teraz oglądać. Piszę tą notkę, bo chce się poczuć chociaż odrobinę mądrzejszy, i mieć więcej znajomych na portalu społecznościowym zwanym Facebook przez rudego programistę Marka Zuckerberga, który teraż pierdoli wszystko i zarabia kilkaset dolarów na minutę, mając wylane w to czy Facebook się utrzyma czy nie, bo on i tak już jest miliarderem i ma ustawione życie do końca świata i 2 dni dłużej, kiedy to statki Apollo i Neptuna zderzą się z czerwonymi karłami nad atmosferą. Chce się przez minutę poczuć najmądrzejszym człowiekiem na świecie, bo jestem Leverem i czasami mam takie pomysły, gdyż moje dwie półkule mózgowe współpracują ze sobą, wydają polecenia i kontrolują moje układy. Wszystko jest wspaniałe, muzyka, filmy, gry, ludzie, życie, wszystko. Czemu ? Bo tak ktoś chciał, może Bóg, może nadprzyrodzone zjawiska typu silniejsze porywy wiatru, ogień czy woda. Kocham życie, i zawsze je będę kochał.
Pozdrawiam Radka M. i Marcina K. za wspólne zajebiste spędzenie wczoraj czasu.
Pozdrawiam też nożownika, pana z laserem czołgającego się pod balkonami, kelnerkę, barmana wywijającego kubłami lodów 10 metrów nad Ziemią i Gienka Loskę, oraz Maję Sablewską.
I Czesława Mozila.
Piosenka dnia : Lever.