Więc święta...Super :)
Ciężko mi było odnaleźć w nich magie, i finalnie jej w pełni nie znalazłam.
Ale tyleee odpoczynku, słodyczy, filmów, książek, uśmiechu- jak tu się nie cieszyć? ;)
<Dziwnie się czuję pisząc coś ZNOWU tutaj.>
Wciąż wszystko się zmienia, mknie w przód, trwa chwilę.
Chwilę za długo, chwilę za krótko.
Zapewne to ostatnia notatka tegoroczna, ba, może nawet ogólnie ostatnia...
Więc życzę- najpierw sobie- żeby nadchodzący rok był jeszcze lepszy, i żebym znalazła swoje miejsce tutaj...
A Wam, życzę szczęścia, dużo uśmiechu, po prostu :)
~If I can't be my own, I feel better dead.