Więc leci sobie drugi tydzień szkoły.
Jest pozytywnie, naprawdę :3
Pierwsze oceny wpadły i to bardzo pozytywne i oby to nie było spoczęcie na laurach ^-^
Trochę smutne jest poranne gniecenie się w autobusie i ta wczesna godzina.
Poniedziałkowe 9 lekcji też nie zachwyca aczkolwiek nie narzekam.
Czwarteczeg to nadrabia :D
Oby tak do końca :3
Zanim odejdę, nim odejdę stąd
Chwyć za rękę mnie, złap za rękę mą -
Pójdziemy razem tam, chaos nigdy nas nie dosięgnie.