Plan życia. Nigdy nie lubiłam pisać planów charakterystyki. Wolałam przejść od razu do konkretnego opisu bohatera.
A z życiem odwrotnie. Lepiej wygląda zaplanowane. Lepiej? To pasowało do milczenia. Plan, by móc bezpiecznie
przeżyć dzień bez wychylania się, bez zaskakiwania, bez rozczarowań. Unikać rozczarowań. To był plan.
A teraz zacznę opisać od początku. Przetrwać.
A jendak cenię niepamięć i złą pamięć. Tak samo jak pamięć.
Użytkownik letswalkonwalk
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.