Nie wiedziałam nawet, że można tak tęsknić za swoim łóżkiem i herbatą w tym kolorowym i mega- dużym kubku. Jesienne, chociaż powinny być już zimowe klimaty w ogóle mnie nie motywują.. za bardzo chce już świąt, podjrzewam że głównie z powodu atmosfery i tych pięknych ozdób. Grudzień jest w tym roku bardziej wyjątkowy niż wszystkie poprzednie. Upragnione 18-naście, plany na imprezę, szukanie ozdób, balonów, kolorowych konfetti.. czyli co robię, żeby nie zajmować się tym czym powinnam. Coś męczy mnie od środka, żeby wrócić do dawnego życia, które składało się głównie ze słuchania wszystkich na około i przytakiwania im "dla świętego" spokoju. Ponoć wiek zobowiązuje, ludzie których tylko toleruję, bez darzenia szczególnym poważaniem stają się coraz bardziej niewidoczni. Serce zanika. Może po prostu ucze się od innych? Chamstwo zabijać chamstwem, oko za oko, ząb za ząb! Jednak czy warto przejmować się ludźmi którzy nie przejmują się Tobą?