~eden To może inaczej:
nie palę
+50 do seksapilu

letsfuckinthetoilet Odnoszę wrażenie, że nie bardzo wiesz kim jestem i na pewno nie byłbyś mną zainteresowany w jakikolwiek sposób. Skoro humaniści to idioci, oczywiście praca dla nich to jakiś nadnaturalny wybryk i plama na tle społeczeństwa. Warto również dodać iż bardzo dużo piję (to kolejny powód by zaniżyć mój obraz) właściwie podejrzewam że przepiłabym Twój analityczny umysł, i boję się pomyśleć jak dałbyś sobie z tym radę.

~eden Nauki ścisłe uczą myślenia. Nauki humanistyczne czego? Myślę, że sama sobie będziesz w stanie odpowiedzieć. Widzisz kochana dawniej człowiek, który był humanistą to był przede wszystkim człowiek uczony obeznany zarówno w filozofii, matematyce, naukach społecznych, sztuce. Dzisiaj bycie humanistą całkowicie zmieniło swoje znaczenie. Dzisiejszy humanista to człowiek nie potrafiący myśleć, przezroczysty, bez własnego zdania, który wierzy jedynie w to co widzi albo sieczkę, którą serwują media. Nie potrafi podejmować decyzji, a już tym bardziej przewidzieć ich konsekwencji. Mamy kolejne przykłady z imigrantami i gender. Jednym słowem człowiek ukształtowany przez innych. Właśnie, dlatego dzisiejszy humanista to zwykły idiota, a niestety mnożą się jak robactwo.

Jeżeli o picie chodzi to szczerze wątpię, ale dla niektórych facetów kończą się czasy porównywania długości przyrodzenia, wypitych kielonów itp :) Chcesz to pijesz nikt Cię nie zmusza. Jednym słowem "Nobody gives a shit".

A to co drogiej Pani próbuję uświadomić to to, że może gdyby coś zmienić "w sobie" to książę na białym koniu by się pojawił?

letsfuckinthetoilet Jeżeli dla Ciebie ludzie dzielą się na jedynie dwie grupy czyli ludzi myślących jak Ty i ludzi nie myślących wcale, to naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić co tu jeszcze robisz? Nie mam najmniejszego zamiaru imponować Ci niczym. Podejrzewam, że nawet gdybym bardzo próbowała to pewnie szybko zripostowałbyś to w ten sposób, by upodobnić obie wypowiedzi do siebie. Twierdzę że ludzie idą z postępem a każdy krok niesie ze sobą dziesięć schodów w dół zanim coś wreszcie im wyjdzie. Na jakiej podstawie twierdzisz, że człowiek po liceum / studiach humanistycznych jest przeźroczysty i nie potrafiący myśleć? Nie zgodzę się z tym iż nienumeryczny człowiek nie potrafi podejmować decyzji. Skąd wogóle takie zdanie? Na podstawie kogo tak twierdzisz? Jeżeli ich wiedza opiera się na tym jak kształcili się ich poprzednicy to gdzie zatraca się ta granica pomiędzy dzisiejszym humanistą a ówczesnym?

Jesteś pewny, że nigdy wcześniej tu nie zawędrowałeś? Bo motyw robactwa i pochodnych powtarza się na tym blogu któryś raz.

letsfuckinthetoilet
Nie skomentuję zachowania mężczyzn i tego jak teraz i w przeszłości radzili sobie z własnym ego, wcale nie miałam na myśli nic podobnego i wierz mi ani trochę nie buduje swojej wartości na tym ile mogę wypić. Uświadamiam Ci, że jestem ostatnią osobą która mogłaby wzbudzić Twoje zainteresowanie.

Kto twierdzi, że szukam? Nie wiem jak zinterpretowałeś zwykłą rozmowę, na zupełnie banalny temat, ale jestem tak daleka od szukania jeźdźca na białym koniu jak to tylko możliwe. I absolutnie nie mam zamiaru niczego w sobie zmieniać, dla kogokolwiek.

letsfuckinthetoilet kiedys porobię screeny ze wszystkich naszych rozmów, i zbiorę Ci to w album.