Okej. Przyznaję się. Studia to ciężka sprawa, a zwłaszcza filologia angielska, która z pozoru wydaje się być błahostką.
Jednak w porównaniu do studentów innych, poważniejszych kierunków to właśnie ja mam natłok zajęć, codziennych kolokwiów, czy tzw. "quizów", które z nazwy wydają się być sympatycznymi wejściówkami... Jednak takowymi nie są.
Otóż siedząc codziennie na uczelni do 20.00 przez pierwszy miesiąc obżerałam się i przestałam ćwiczyć. Gdy pojechałam do domu na Wszystkich Świętych okazało się, że przytyłam 5kg (co przy moim metabolizmie jest zazwyczaj niemożliwe!). Dlatego od dłuższego czasu wcinam suróweczki, owocki (na których większość mam alergię, czym odpłacam reakcjami na skórze :<), a od tygodnia robię akcję 21 DNI BEZ SŁODYCZY. Polega ona na tym, że wywiesiłam sobie na szafce karteczki z numerami dni - każdego dnia odklejam jedną i przyklejam sobie na komputerze tak, bym widziała, że jednak potrafię wytrzymać bez słodkiego i warto się od niego oddalać. A dlaczego 21 dni? Właśnie dlatego, że 3 tygodnie to czas, w którym wyrabiamy w sobie nawyk, organizm przywyczaja lub odzwyczaja się do nowych lub od starych rzeczy. Dlatego też moim celem nie jest całkowite wyeliminowanie słodyczy z mojego życia, jednak pozostanie przy zdrowej ich ilości. Czyli nie będę zajadać całej tabliczki milki z oreo kokosowymi jeżykami, a będę po nie sięgać raz na jakiś czas, gdy stwierdzę, że zasłużyłam. Aczkolwiek nie będą to ilości tak destrukcyjne dla mojego organizmu jakie pojawiały się ostatnio.
I kolejnym postanowieniem - z racji, że mamy dzisiaj 1 grudnia, czyli początek miesiąca, OSTATNIEGO MIESIĄCA tego roku, a także ostatni miesiąc przed sylwestrem - jest 31dniowy plan na ćwiczenia. Z racji iż naprawdę nie mam zbyt wiele czasu postanawiam, że każdego dnia będę robić ABS i pośladki z Mel B + skłaniać się ku elektrostymulacji.
A więc kto podejmuje ze mną miesięczne wyzwanie brzuszka i pośladków z Mel B?
Razem będzie raźniej.
+ zachęcam do odwiedzenia mojego tumblr'a, na którym umieszczam multum motywujących zdjęć
adres: letsdoitgirl.tumblr.com