To zdjęcie <3
Przeżyłam traumę, kiedy pojechałam do dietetyka a tam okazało się, że ważę 2 kg WIĘCEJ niż na mojej wadze łazienkowej. Dobra, właściwie to odejmując ubranie zostanie 1 kg, ale to i tak.
Rozwaliłam sobie przemianę materii, pogorszyły mi sie wyniki krwi. To nie jest tego warte. Od dzisiaj zwiększam limit do 1000-1200 kcal. Zdrowiej. Tym bardziej, że za tydzień i tak będę musiała przejść na dietę od dietetyka. Mam tylko nadzieję, że przed ustabulizowaniem wagi zrzucę jeszcze 2-3 kg, lepiej bym się czuła.
Dobra, tak tylko sobie mówię, wiem, że jakbym zrzuciła nawet 4 czy 5, to by mi nie wystarczyło.
Martwi mnie tylko jedno - w analizie skladu cialo wyszło, że BMI jest idealne, ale mam chroniczny niedobór wody w organizmie, a ilość masy ciała jaką stanowi tłuszcz jest na granicy ze zbyt dużą. Czyli ważę tyle ile ważę i wyglądam tak jak wyglądam, dlateog, że jestem odwodniona, a tłuszczu mam za dużo. Cholera.
Ale przypuszczam, że tak ułożą dietę, żeby to unormować.
MUSZĘ JEŚĆ TE 1200, PILNUJCIE MNIE PROSZĘ. Albo chociaż 1000. Byle nie mniej.
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames