photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 MARCA 2012

Ach, jak wieje. Ale i tak bym dzisiaj nie wyszła z domu, bo nie wyrabiam się z życiem i jeżeli na jutro nie ogarnę miliona rzeczy, to ktoś się w końcu zdenerwuje. 

 

Byłam dzisiaj u nowej psychoterapeutki i ogólne wrażenie niezbyt pozytywne... Nie wydawała się za bardzo zainteresowana, a nawet jeżeli to nie tym, co chciałam powiedziec sama z siebie. A w połowie mi przerwała i zapytała, od kiedy mam niepłynnośc mowy. Że co? Ja próbuję jakoś poskładac myśli i słowa, bo mówię o bardzo trudnych dla mnie rzeczach, a ona mnie pyta, na którym etapie rozwoju pojawiły się problemy z płynnością mówienia, których tak naprawdę nie mam...

Do tego ostatecznie wyszło na to, że nie mam żadnych zainteresowań. 

W ogóle beznadziejnie w porównanu do psychologa, z którym miałam wcześniej spotkania. 

 

Bilans: 

ś: wasa z serkiem i szynką (100)

dś: lu go (118)

o: ryz z sosem (250)

pomiędzy: jabłko (70)

pół lu go (59)

Razem: 597


Komentarze

bedacchuda o to nieciekaw psychoterapeyutka, rzeczywiście.:/
27/03/2012 17:41:40
opisyczycos ślicznie :*
zapraszam do siebie
+ dodaj mnie do znajomych .
27/03/2012 16:45:05