photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 28 GRUDNIA 2010 , exif
140
Dodano: 28 GRUDNIA 2010

Zimowy czas...

Zmieniło się u mnie. Bardzo wiele od czasów pierwszego semestru... Zmieniło się tak naprawdę wszystko- od miłości i miejsca zamieszkania poprzez pogląd na świat do charakteru. Oczywiście charakter zmienił się najmniej, ale jednak coś tam jest inaczej. Inaczej reaguje na pewne sprawy, staram się nie denerwować, nie robię problemów tam gdzie ich nie ma. Ktoś, kto mnie nie zna mógłby powiedzieć, że mam olewczy stosunek do wszystkiego, ale to nieprawda. Po prostu nie jestem spięta i tak szczerze powiedziawszy to dzięki temu więcej rzeczy mi się udaje, mam mniej problemów, a jak już je mam to wiem, że sobie z nimi poradzę:)

Bardzo pomocny w tym wszystkim jesteś Ty Wojtek:) Wiem, że mając Ciebie obok siebie poradzę sobie ze wszystkim, że Ty mi pomożesz i nie zostawisz mnie samą ze zmorami, które mnie prześladują- czy to z przeszłości czy z teraźniejszości. Dziękuję Ci Okruszku:*

Na uczelni idzie mi całkiem nieźle, waran z chemii już na dobrą sprawę zaliczony w sumie to tylko formalność;) Jak dobrze pójdzie to na 4 to zdam razem z egzaminem:) Genetyka też zaliczona i to na 5:) EPHL na tą chwilę też zaliczony, choć zostało jeszcze jedno koło i prezentacja:) Naprawdę się cieszę, bo w tamtym roku nie szło mi tak dobrze. I chyba wiem, czemu tak jest...

Widzisz Skarbie, odkąd mieszkamy razem nie tylko łatwiej mi radzić sobie z problemami, ale i też z nauką. Widzę, że Tobie również idzie lepiej. Razem potrafimy się spiąć i uczyć kilka godzin pod rząd a potem się odpytywać i poprawiać błędy. To naprawdę bardzo pomaga. W tamtym roku nie miałam na kogo liczyć pod tym względem- teraz mam Ciebie i dziewczyny z 807;) i nie tylko oczywiście. Ale zawsze trzeba pamiętać o bardzo ważnej rzeczy- razem można więcej, razem można niemal wszystko:)

W rodzinie też się pozmieniało- ZOSTANĘ CIOCIĄ!!!:):):) Asia już 6 miesiąc nosi w sobie maleństwo (prawdopodobnie maleńką Zuzię:) ewentualnie Wojtusia, ale to mniej prawdopodobne). Termin ma na 6go kwietnia, więc maleństwo będzie piękną zapowiedzią wiosny budzącej się do życia:) Poza tym Kasia siedziała 8 miesięcy w Holandii, teraz wróciła na święta, ale w połowie stycznia znowu jedzie... Może i mnie wkurza, może jest wredną starszą siostrą, ale jednak jest siostrą i czasami bardzo za nią tęsknię...

No i kolejna sprawa, w której masz udział Ty, mój Urwisie;) Nasze cudowne zwierzątka;) 4go listopada razem z Wojtkiem zaopatrzyliśmy się w dwa węże zbożowe (Żytnia i Pils), a miesiąc później dołączyły do nich dwie agamy brodate:) (nie mają jeszcze imion;)) wiem, że jak na akademik to może nie mamy za dużo miejsca, ale jak to powiedziała Karolina z Corby- to jest nałóg;) Jak dla mnie to bardzo przyjemny i miły nałóg;) Tośka nadal żyje i ma się dobrze, za to samiec bojownika zdycha od 2 tygodni... Pewnie jak wrócimy po świętach to będzie po nim... Biedny Stefan- będzie nam Ciebie brakowało...

Jak widać zmian sporo w moim życiorysie, ale myślę, że wszystkie wyszły mi na dobre;)

Co do spraw teraźniejszych to 30 lub 31 wracam do Poznania. Na Sylwestra niestety w akademiku nie zostało za dużo naszych, ale myślę, że w takim razie wybierzemy się chyba na Przylesie;) Szkoda Oluś, że nie wyszło, ale naprawdę się nie gniewam:) Ważne, że już 8go czeka nas Bal Leśnika!!!;):):) Jejku jak się cieszę:):):)!!! Tak miło wspominam bal z tamtego roku, że po prostu nie mogę się doczekać tegorocznego:) Na pewno będzie tak samo fajnie, albo i jeszcze lepiej- w końcu z naszego roku idzie o wiele więcej osób niż ostatnio;)

 
Chciałabym Ci podziękować Kochanie. Za to, że przy mnie jesteś, że tak cudownie mi się z Tobą mieszka, że jesteśmy pozytywnymi wariatami, ale żadnemu z nas to nie przeszkadza:) za to, że nawet, gdy się kłócimy to trwa to krótko, a większość czasu upływa nam na spokojnym życiu w miłości:*, że wszystko, co trzeba zrobić- czy w pokoju czy ogólnie- robimy razem, nie zganiasz na mnie żadnych prac czy obowiązków i jesteś odpowiedzialny. Za to, że choć czasem jestem nieznośna to starasz się to wytrzymać, wiedząc, czym jest to spowodowane. Dziękuję Ci Kochanie za wszystko, a zwłasza za to, że rok temu nie przeszedłeś obok mnie obojętnie, że pomyślałeś to, co pomyślałeś, gdy kopałam na wykładzie w Twoje krzesełko, że choć droga do stanu, jaki mamy teraz była kręta i długa, to jednak nam się udało i że dzięki temu mogę określić się mianem Najszczęśliwszej Kobiety Na Świecie:):* Bo przy mnie jesteś Ty:*

Kocham Cię:* Nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić jak bardzo:*:):):)


A co do zdjęcia to jest to ciekawy moment na parapetówce u dziewczyn w pokoju 807, w którym to próbowałam wyciąć maszynką do golenia serduszko na włosach nogowych Mykytyszyna:) Nie mogłam się oprzeć, żeby go tam nie umieścić;) A zabawa była zajebista;)

Komentarze

ayumi Nie zdradzaj naszego miejsca zamieszkania:D!
19/01/2011 21:28:19
lesnajarzynka Kochana Ty moja! :*
29/12/2010 14:19:30
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika lesnagazela.

Informacje o lesnagazela


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima2413th od May 2025 quenO świcie slaw300:) nacka89cwa:) nacka89cwaBella pati991. deadweather15 / 05/ 25 xheroineemogirlxZ koncertu nacka89cwa