z Gosią ;s ^^
mejkapu już nie widac bo moi kochani kuzyni (Paweł . Krzysiu ) otwieraki piwo zębai i tak jakby się rozprysło i byłam cała mokra ;d
wesele ogólnie do kitu ale poprawiny zajebiste ;d z Pawełkiem Dominiką i Mistrzem popiło się no bo bakowe dziecko imieniny miałao ;]
potem w barze z kuzynami (6 ich było ) teqille z rodzynkami i drinki le tire ;p no i w ten sposób kuzyni mnie opili ;d no i pół litra jest nna sylwester ;s no i ak to zeszło ; najbardziej podobały mi się ścigacze które prowadziły młodych do ślubu ;]
to tyle ;]
idę leczyc kaca ;s