Jestem baaardzo zadowolona z dzisiejszej sesji. :D
Także więc dziękuję za 'wycieczkę' do Lubostronia
Pace, Zeecie i Jag. <3
Boli mnie tyłek, nie mogę prawie chodzić,
ale 32km przejechane. :D
Kit, że doość długo szłam, ale nie miałam już siły.. :c
Jaguś była ciągle ze mną! <3
Nie to co te dwie picze które 30 min czekały na nas
pod pałacykiem, a godzine przed nami wróciły do Żnina. XD
'Wąsosz i Anna Potter'!
hahahahahahahahahahahahahah!
Oby więcej takich dni. :D
Ale następnym razem wybieramy krótszą trasę. XD