Dziś w końcu pochmurnie i wietrznie...
Byłam dziś rano nad rzeką niedaleko mojego domu, by zrobić kilka zdjęć i niektóre z nich wyszły naprawdę dobrze.
Pojawią się one juz jutro zaraz po obróbce.
A teraz... zdjęcie z wycieczki szkolnej do Zamościa.
Po prostu zakochałam się w tym mieście oraz w tym zdjęciu.
Nie ma w nim nic nadzwyczajnego ale gdy na nie patrzę napływają mnie pozytywne emocje.
Jedno jest pewne...
Na pewno tam wrócę!
Wielu ludzi pyta mnie, dlaczego wciąż noszę ze sobą aparat i dlaczego robię zdjęcie. Wówczas odpowiadam ,,a dlaczego Ty jesz?''
~James Lalropui Keivom