Samotność

Stwierdziłem ,że wpis zrobię po całej imprezie bo chciałem doznać jak największej liczby róznych atrakcji. No i szczerze mówiąc było ich co nie miara .

Piątek
Świeeetna pogoda wypiliśmy co nie co i w rejs po murawie stadionu, śmiechy , zabawa , do godz 23 kiedy to moim oczom ukazał się ON , PAN EX . Nienawidzę gdy ktoś szarga moją męską dumę a po incydencie z przystanku ta zadra dalej we mnie tkwiła, nie pozwolę traktować siebie jak szmate. Podszedłem powiedziałem co i jak, krótka wymiana zdań , wyjaśniłem dlaczego rozniosę go (nie powiedział nawet przepraszał tylko marnie się bronił) i chłopaczek troszke się przestraszył . Świeczki w oczach miał takie ,że aż żal mi się go zrobiło , PAN MOCARZ zmiękł totalnie , jąkał się i krótko mówiąc stchórzył. Szybko zmył się z kolegami i na drugi dzień nie pojawił się w ogóle. Zmiótł bym go już wtedy gdyby nie to ,że jest frajerskim konfidentem , jestem pewien ,że teraz będzie mnie darzył większym szacunkiem .

Sobota
Tu było atrakcji co nie miara ! pierwsza sprawa była naprawdę zabawna ale niestety pozostawiam ją dla siebie i paru osobom z najbliższego kręgu ,ogólnie rzecz biorąc, zlałem , pośmiałem. Moja chamska bezczelność wylała się totalnie podczas smutnej minki nieszczęśliwie zakochanej w Krzychu Pani H. z której śmiałem się troszku. Cóż za sarkazm i brak litości ehhh ;] .

Ela : Kuzynie podziwiam Twoją pewność siebie , w sumie też chciałabym być taka .
Ja : co zrobie już taki jestem .

Pewność siebie, cecha którą nabyłem z wiekiem. Wcześniej byłem plackiem który bał się oddychać . Wielu uważa tą ceche za coś negatywnego , jednak pewny siebie człowiek to człowiek na którego można liczyć bo jest stały i zdecydowany w swoich działaniach , poza tym potrafi załatwić wiele spraw, nie jest pionkiem którego się ustawia bo sam ustawia. Jednak co do negatywnych aspektów: za autopsji wiem ,że jestem czasami zbyt pewny siebie i to sprawia ,że popełniam błędy , poza tym jeżeli pewność siebie przelejemy na drugą osobę to można się na tym poleganiu przejechać. Jednak co do samego bilansu pozytywów i negatywów to myślę ,że jest to jednak pozytywna cecha faceta z jajami który nie pozwoli na pomiatanie sobą .


Samotność, partnerka życiowa którą kocham z wzajemnością i stwierdzam ,że ona jedyna mnie nie opuści. Od dziecka w domu w którym było dużo dzieci a jedyną wyrozumiałą osobą która była obok była matka byłem samotny , z tego względu ,że wcześniej wspomniana osoba miała przecież tyle dzieci do utrzymania ( w tym trzech młodszych) a poza tym praca ,ojciec to temat rzeka a o śmieciach nie lubię się wypowiadać. Jak wiadomo w dzieciństwie to Matka jest osobą do której zwracamy się z problemami , przecież w tym wieku kolegów raczej gówno obchodzą problemy innych, bo jesteśmy jeszcze dziećmi i o porady próżno. Po tym jak odeszła tym bardziej stałem się samotny, dziadkowie to osoby z innym światopoglądem i po prostu nie rozumieli mnie, a bracia rzadko mnie odwiedzali . W czasach teraźniejszych o pomoc dalej próżno, najczęściej jest tak ,że to ja jestem tym podnoszącym , doradzającym. Wtedy kiedy ja potrzebuje pomocy to raczej próżno jej szukać, wynika to z tego względu ,że NIENAWIDZĘ użalania się nad sobą i stękania jak to jest źle , to ja jestem kowalem swego losu i biorę swoje życie w swoje ręce, dlatego najczęściej swoje problemy rozwiązuje sam. Chociaż ostatnia pomoc była naprawdę pomocna i sprawiła ,że szybko się podniosłem , za to dziękuję .


"Major chachmęcie jebany ;D "

Zachachmęciłem na dniach Pełczyc w sklepach i bufetach ponad 40 zł :D , ma się bajere i urok ;P . Oczywiście nie chodzi tu o jakieś złodziejstwo !


A D A Ś !

http://www.youtube.com/watch?v=C9ED8ruejgw



Nie wiem ale robie się naprawdę chamskim ,zimnym ,skurwielem . No ale cóż CO ZROBISZ JAK NIC NIE ZROBISZ - jak to mówi Piasek.


Lepiej spróbować niż żałować ,że się nie spróbowało. Determinacja to podstawa sukcesu .