Totalnie wykończony, pomimo drzemek które sprawiam sobie po uczelni i tak jadę na rezerwie , mój mózg mówi dość. Szkoda kurwa ,że tak piękna pogoda zrobiła pstryczka w nosek i jest wtedy kiedy sesja. To jest coś pięknego, znajomi idą nad jeziorko, na grilla, na piwko ... a Ty matole siedź i się ucz (nie muszę mówić jak wygląda "uczenie" przy takiej pogodzie) , najśmieszniejsze jest to ,że po sesji ma być załamanie pogody , przyzwyczaić się idzie do takich psikusów. Jutro sobie odbije, w sobote w sumie też w końcu "LETNIA BIESIADA PEŁCZYCKA" ,król zjedzie na swoje włości !
Wczoraj wreszcie wyjaśnienie spraw, no cóż fajniebyłoalesięskończyło, po tym jak to przyjąłem muszę stwierdzić, że jednak chyba to było mocne zauroczenie, krok przed miłością. Z tego wszystkiego wyszedłem mocniejszy niż byłem i bardziej skurwysyński (fuck yeaaa) , w sumie kurwa ja już nic nie czuję,jak zimny glaz i to mi się bardzo podoba. Dłuuuuuuuugo nie znajdę żadnej kobiety, chyba ,że jakaś mnie olśni i pokaże jak bardzo jej na mnie zależy , czas dokończyć korzystanie z życia z tym ,że teraz pełną gębą (min. morze z piątkiem )
Uczucie, związek polega na tym ,że jesteśmy sobą zainteresowani ,wpadam wzajemnie w "oko" , spotykamy się jest nić porozumienia i mała chemia. Spędzamy coraz więcej czasu jest nam coraz lepiej ,wkracza zauroczenie i ciągłe myślenie o tej drugiej osobie. Ostatnim stadium związku jest MIŁOŚĆ , uczucie które dojrzewa z czasem dlatego dałem je na końcu. Inne zdefiniowanie tego "wzoru" jest po prostu niemożliwe, nie ma czegoś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia - to jest mylone z ZAUROCZENIEM , zwłaszcza ,że najczęściej taka "miłość" zdarza się facetom ,a jak powszechnie wiadomo faceci są wzrokowcami (taaaa przypomniał mi się wczorajszy i dzisiejszy widok pań skąpo ubranych , i tekst Rafała - Tyle fajnych dziewczyn , gdzie one kurwa były w zimę ?! chowały się ? )
To je mocne : http://demotywatory.pl/146833/Kobieta