Wycinek ze Skydoll, bo... pomysłów brak, komiksów brak, książek brak, chęci do życia również brak, same niedostatki i ubytki w mózgu. Też chciałabym mieć takie cyce, o, to już coś, czegoś jednak chcę.
Nie mam siły na rozważania dotyczące życia i śmierci. Podniecajcie się, czym tylko chcecie. We mnie największy ogień wznieca ciąg liter układający się w wyrazy, wyrazy tworzące piękne, rytmiczne zdania i zdania, które mówią o zdarzeniach porywających serce i duszę. To mnie podnieca, a teraz... brak mi mego obiektu pożądania bardziej niżeli kiedykolwiek.
Sedesowe monologi i spłukiwanie goryczy w umywalce narożnikowej wraz z krwią. Nic dodać. Nic ująć.