Dodano: 29 SIERPNIA 2014
" Problem nadwrażliwców polega właśnie na tym,
że mogliby istnieć w wielu wersjach,
ale życie jest tylko jedno i zmusza do tego,
żeby byli przede wszystkim tymi,
za których biorą ich inni."
(Najkochańszy notes w całym kosmosie. Przysięgam uroczyście pisać w nim bez przygryzania warg w takt niesfornie tańczących liter, do których nie chcą się przyznawać moje palce. Polubcie się we wspólnie rozlanej atramentowej krwi, o tu na moich blado-drżących nadgarstkach w łatki, polubcie się w końcu!)
Komentarze
lentilka
Właśnie próbuję je polubić, bardziej podkreślając końcówki literek, dziękuję! : )
30/08/2014 8:39:52
nadiinek
Nie ma sprawy. :) I chyba zacznę częściej odwiedzać Twojego fotobloga, ponieważ jesteś wspaniałą inspiracją, chociażby do samego pisania "do szuflady". :)
30/08/2014 12:15:34
lentilka
Merci! Będzie mi przemiło Cię tu u mnie witać :>
31/08/2014 19:17:46
nadiinek
Dziękuję. <3 Liczę na częstsze wpisy. :)
01/09/2014 18:35:57
lentilka
(Dzień dobry, Kochana!)
Na początku potrzebowałam ucieczki, znalezienia siebie. Dałam się wciągnąć w jakieś inne życiowe wiry. A po jakimś czasie, jak już chciałam wrócić miałam wrażenie, że jest tu pusto, że może za długo mnie tu nie było i już nie jestem tu hm "potrzebna" (?), że fotoblogowa-ja się wypaliła.. Mnóstwo dziwnych uczuć, nie wiem jak to do końca ująć. I mimo, że nadal tworzę i się tym bawię, rzadko się tu tym dzielę. Ale czasem wracam, bo żaden internetowy zakątek nie był mi tak bliski, w żadnym internetowym zakątku nie poznałam tylu cudownych ludzi.. I tak sobie wracam, czasem, co jakiś czas. Zawsze wtedy przypomina mi się to "kiedyś".
Na początku potrzebowałam ucieczki, znalezienia siebie. Dałam się wciągnąć w jakieś inne życiowe wiry. A po jakimś czasie, jak już chciałam wrócić miałam wrażenie, że jest tu pusto, że może za długo mnie tu nie było i już nie jestem tu hm "potrzebna" (?), że fotoblogowa-ja się wypaliła.. Mnóstwo dziwnych uczuć, nie wiem jak to do końca ująć. I mimo, że nadal tworzę i się tym bawię, rzadko się tu tym dzielę. Ale czasem wracam, bo żaden internetowy zakątek nie był mi tak bliski, w żadnym internetowym zakątku nie poznałam tylu cudownych ludzi.. I tak sobie wracam, czasem, co jakiś czas. Zawsze wtedy przypomina mi się to "kiedyś".
29/08/2014 13:55:22
ladyinblack
Nigdy nie jest za długo. Będę czekać na te częstsze powroty i Cię wypatrywać. :)
29/08/2014 13:57:54
lentilka
Okej! Z przyjemnością będę Ci machać na powitanie. :D
29/08/2014 14:04:45
zlodziejdusz
Również czekam na Twoje częstsze powroty! x
29/08/2014 15:30:44
