Dasz, dasz?
dam, dam.
Intensywnie, papierowo-biórowo rzekłabym, z tymi fajtusami, dziećmi kukurydzy.
Poniedziałki jak zawsze straszne. Zmiana planu więc dłużej i więcej. Zapowiada się bardzo dynamicznie.
Miesiące wspólne lecą. Przyszłość? Przetrwać jutrzejszy poniedziałek.
Wstyd, honor, ojczyzna, Bóg.