Zuz <3
Rozpocznę chwilę zapomnienia.
Moni, to jedna z tych nocy, których nie chcą znać nasze mamy ;)
Ciężko trafić odpowiednim słowem.... Ale jak dziś stwierdziłaś - od zmierzchu do świtu, gruby balet trwa! ;)
Od smutku, depresji do śmiechu i szczęścia,
od wódy, browarów do ostrego zejścia.
czas, start.