pozytywny dzień!
wróćiłam ze spaceru z Marysią i teraz zamulam i jem pomarańczę!
zaraz może ogarnę szkołę,bo o 19 wychodzę z Paat,więc nie bd później czasu..
jeszczy tylko 6 dni i leżymy-.- maskara!
i on tak szeptał mi to do ucha,
a ja ze łzami w oczach zakochiwałam
się w nim coraz bardziej..
w takich momentach
chciałam być dla niego wszystkim.