"Obojętność to paraliż duszy, to przedwczesna śmierć. "
To moje życie i choć go szczerze nienawidzę,chcę przez nie przejść po swojemu,słuchać złych rad mojego umysłu,ulegać moim własnym demonom,podążać za duchami mojej przeszłości,płakać za ludźmi,których kochałam i przeklinać tych,których nienawidziłam.Chcę też umrzeć tak,jak sobie wybiorę,nie tak jak wybrał mi Bóg albo ktokolwiek inny.
wieczory są w tym wszystkim najgorsze. siedzisz w zupełnie ciemnym pokoju i starasz się wmówić sobie, że wszystko jest w porządku. starasz się myśleć o czymś innym, puszczasz swoją ulubioną piosenkę, która poprawia Ci humor i nagle wyłączasz to wszystko i zdajesz sobie sprawę, że już nie możesz. że nie ma go przy Tobie a łzy jakoś tak same zaczynają spływać po policzkach.