budze sie -ciemno
zasypaim -ciemno
przyjemna intymnosc.cicho i cieplo.
bicie serca,nie moje a takie kochane. ostatnio to moj ulubiony regularny dzwiek.
tak slodko i miekko.szeroko pojeta zmyslowosc.
pierwszy raz od dawna,nie moge wyrazic tego co czuje,a zawsze tyle slow.
piewrwszy raz-od zawsze,przyznam sie,ze sie nie boje..
bo pierwszy raz ktos naprawde trzyma mnie za reke.
zycie sterowane schematem nie jest dla mnie. czas dzielony na godziny,na pieniadze. nie moge myslec.wciaz dziwie sie ze to naprawde sie dzieje.
doroslosc.
czasami dla pewnosci lekko sie szczypie i z jednej strony usmiech
a z drugiej strony grymas.ze juz nie tak jak kiedys...
lecz kiedys nie bylo ciebie... kiedys nie wiedzilam co to szczescie.