Czym jest przeszłośc? To czas, który dawno mamy już za sobą. Życie jest jak zeszyt. Każdego dnia budzimy się, by własnymi postępowaniami zapisywac w nim kolejne kartki, by wieczorem móc spokojnie położyc się spac, a rano wstac i odwrócic następną kartkę i zacząc pisac od nowa. Czym jest pamięc? Jest to zapamiętywanie osób, zdarzeń, słów, obrazów, odczuc- dobrych bądź złych. Dlaczego te dobre lecz krótkotrwałe chwile zapisują się w naszej pamięci na tak krótko? Dlaczego dziś cieszymy się z czegoś, a jutro zapominamy o tym? To przykre, ale tak "działa" człowiek. Powie mi ktoś, dlaczego najtrudniej wybaczyc jest błędy? Dlaczego tak ciężko jest zapomniec to, co zrobiło się w życiu złego sobie i innym. Dlaczego tak ciężko jest wybaczyc innym ich błędy? Nauczmy się wybaczac. Tylko czemu ja to mówię skoro sama tego nie potrafię? Skoro sama nie potrafię wybaczyc błędów. Nie tylko swoich, ale i innych? Nie potrafię już zaufac chociaż chcę, nie potrafię mówic o wszystkim chociaż chce, nie potrafię się otworzyc chociaż chcę. Czemu nie potrafię skoro chcę?! To jest takie przygnębiające uczucie.
"Między przytul a wypierdalaj"- dosłownie...
Jestem chora... nudze się strasznie a to dopiero pierwszy dzień. Czy to oznaka, że mam czytac "Przedwiośnie"? Ciekawie będzie... Wszakże gdy ktoś coś kiedyś to wie gdzie i jak mnie znaleźc. Hmmm... Ide dalej lulac.