co...? Dobrze Ci teraz z tym? Jak się czujesz..? Bo ja okropnie... !
Obiecałeś... !
Są momenty trudne ale się nie poddam, przecież wiesz ile dla mnie znaczysz.. ;/
Do pewnej osoby: I co zadowolona jesteś teraz?! Cieszysz sie, że popsułaś wszystko ? Żal mi Ciebie, naprawde... nie wiem co mam powiedzieć, bo to co było piękne się ROZPADŁO tylko przez Ciebie... nad takimi plotami powinnaś sie zastanowić... Dziękuje...
Wierze w to, że się ułoży, chociaż są małe szanse to ciągle mam nadzieje, boje się, ale to nie moja wina, że nie masz do mnie zaufania... Chcę żeby było jeszcze tak jak wczoraj, żeby durna gadka niczego nie zmieniła...
Tęsknie...
Nie umiem już nic zrobić, nie potrafie, nie mam sił...
Jest źle i 'chyba tak zostanie'...
[b]/Zaczęłam doceniać, kiedy powoli zaczynam tracić... /[/b]
...~°~ ¦*( ~°~...