ok, dzisiaj są moje urodziny. i jestem nudna z braku różnorodności w cyfrze wieku, dwie dwójki zobowiązują. Najwyraźniej.
(chociaż mentalnie wcale nie tak nudno)
tym bardziej że przeglądałam stare zdjęcia i ej Magda skąd mam zdjęcie w samym środku zimy, w najciemniejszą godzinę nocy(jest ciemno), gdzie ledwo widać cokolwiek poza moimi pięknymi długimi czarnymi włosami( :-( ) i siedzę jakaś zdołowana na przystanku? w dodatku zdjęcie z roku pańskiego 2009. Dobry rocznik.
Ledwo to pamietam, ale mam wrażenie ze wtedy odbyło się kilka niesamowicie przełomowych rozmów-ktore szczerze mówiąc nie były niczym aż tak niezwykłym tamtymi czasy.
cóż takiego się zmieniło, w końcu wczoraj przez telefon doszłyśmy do wniosku że nasze rozmowu zbytnio się nie różnią na rozpiętości 9 lat (to dramat czy tragedia, czy dobrze?)
sto lat, Jola
https://www.youtube.com/watch?v=fFtGfyruroU