Nie ma nic jak wolność, całe moje życie misja Apollo,
wizja kosmos, to nie Biblia powiedziała mi jak wyjść na prostą,
klasy nie da Ci Montowt, unoszę się powoli do nieba jak concorde
czas ucieka emocjom, nie dogonisz ich, nie do odtworzenia ciągłość
lubię być sam, ja cisza wokół, ej niczym Minecraft
odbywam podróż z ulicy do gwiazd, nikt nie dał tego mi, nie policzysz ran
kiedy noc budzi neonami blask, niczym haj tworzę kolorami świat
wiele barw, wiele zmian, wierze że wybrany szlak pozostawi tu po sobie
dla pokoleń nie do podważenia skarb.